Sklep

Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Patryk Kantorosiński

Po łatwości strzelec jedynej bramki? Tak bo dał swojej drużynie ważne punkty i utrzymuje dobrą formę indywidualną od kilku meczów będąc nieoczywistym liderem drużyny w ofensywie.


Relacja z meczu

W ostatnim dzisiejszym meczu przy Skwierzyńskiej zobaczymy przedstawicieli drugiej ligi WLB. Ostatni w stawce FC UPM zmierzy się z "liderem" strefy spadkowej - Stowarzyszeniem Odra-Niemen. Do tej pory zespół Dominika Rozpędowskiego zdobył trzy oczka więcej od "Gryfinów" i będzie chciał tę przewagę powiększyć. Przeciwnik natomiast zrobi wszystko, żeby ją zniwelować. Kto wykona swoje zadanie lepiej? A może jak to często w takich sytuacjach bywa - skończy się na podziale punktów? Zobaczymy.

Nie będzie to zbyt duży spojler, jeśli napiszę, że już pierwsza groźniejsza akcja w meczu była jedyną akcją bramkową w tym spotkaniu. Kantorosiński poszedł za akcją, która wydawała się już stracona i wywalczył piłkę, która już w trzeciej minucie okazała się piłką meczową. Trzeba przyznać rację bramkarzowi Odry-Niemen, który całą sytuację podsumował krzycząc spod własnej bramki “trochę z niczego, ale ok.” Kolejne minuty to dużo niedokładności z obu stron bez klarownych sytuacji. Warte odnotowania? Odbiór w środku pola Osowskiego, którego podanie na niecelny strzał zamienił Czaja. Kolejny strzał biało czarnych to kąśliwe, ale niecelne uderzenie sprzed pola oraz wrzutka z autu. Piłka minęła bramkarza i spadła tuż obok słupka, ale i tak gola by nie było, bo z autu strzelić nie można. Swoją okazję miał jeszcze Maciej Szczęsny którzy przegrał pojedynek biegowy z bramkarzem w narożniku pola karnego.  

W drugiej połowie Szczypa ściął do środka z lewego skrzydła, ale bramkarz interweniował przy linii. Powoli do głosu zaczęły dochodzić gracze FC UPM. Płaski strzał Solińskiego nogami wybronił Rozpędowski. Po chwili byliśmy świadkami kolejnej trafnej obserwacji bramkarza Odry-Niemen. Tym razem nico samokrytyki, bo już chwile po wyrzucie piłki z rąk krzyknął “oj, nie!” informując tym samym kolegę, że wyczekiwana przez niego futbolówka nie dotrze do celu. Na szczęście dla niego kontra rywala nie zakończyła się celnym strzałem. Równie niecelnie uderzał chwilę później Szostak. Do dużej siły dorzucił dużą “nieprecyzję” i posłał piłkę za piłkołap.  Szansę na wykazanie się bramkarzowi UPM sprezentował kilka chwil później. Rozpędowski wykazał się refleksem, gdy w sytuacji oko w oko ręką wybronił groźny strzał zawodnika Szarych. Minuty leciały tempo spotkania nie wzrastało poza nielicznymi wyjątkami. Kontra Osowskiego z Czają zakończyła się niecelnym strzałem. Gdy obaj gracze nerwowo ustalali, kto powinien podawać, a kto strzelać, ich koledzy z obrony w kilku męskich słowach zachęcali ich do powrotu. Do końca spotkania mieliśmy jeszcze dwie okazje na zmianę wyniku. Nic z tego nie wyszło, bo wrzutkę Dudka wybił Szczypa, a zagranie do boku  Kantorosińskiego do Czaji zakończyło się strzałem zablokowanym przez obrońcę. 

Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej akcji meczu i Odra-Niemen chyba jest zadowolona. Zaliczyła wygraną zachowała czyste konto. UPM i tak rozgrywa dobry sezon, dobry choć nierówny. W przyszłym tygodniu Stowarzyszenie Odra-Niemen zagra z Brakiem Sponsora, a FC UPM za dwa tygodnie zmierzy się z Szybkimi Kopytami.

 

"chyba oglądaliśmy inny mecz", napisz:
luki@wrocbal.pl




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL