Fulanito – szachownica emocji, lat doświadczeń i nieoczywistego potencjału
Fulanito to drużyna, która jest z Wrocbalem niemal od zawsze – zespół, który przeszedł każdą możliwą drogę: od dna tabeli, przez niespodziewane medale, po zaskakujące rezygnacje z awansu. Prowadzony przez Pawła Rumina, team znany również pod pseudonimem "Szachownice", od lat buduje swoją tożsamość jako drużyna nieprzewidywalna, ale groźna dla każdego rywala.
W XV edycji, mimo braku awansu sportowego, zespół trafił do 1. ligi dzięki zawirowaniom zgłoszeniowym. Niestety, przygoda ta zakończyła się szybkim spadkiem. Jesienią forma nadal była przeciętna, ale na wiosnę zespół się odbudował - złoto w 2. lidze, a chwilę później złoto w 1. lidze i awans wyżej.
W Wrocbalowym Raju (grając m.in. bez Marcina Stasiaka) nie poszło im już tak dobrze - spadek z elity i przeciętna forma po powrocie do 1. ligi. Fulanito zapewniło sobie utrzymanie dopiero w ostatnim meczu. Kolejna edycja również rozczarowała - walka o utrzymanie zamiast o medale.
Przełamanie nastąpiło w Wiośnie 2019 - srebrny medal i awans do Superligi! Tam, mimo trudności, udało się utrzymać, wygrywając kluczowy mecz z Elitą ND. W turnieju COV-19 zespół zajął ostatnie miejsce w Superlidze i jesienią 2020 znów grał poziom niżej, kończąc sezon tuż za podium.
Zimą 2020/2021 wrócili do elity i zajęli 7. miejsce, a Wiosną 2021 jako beniaminek - bardzo dobre 6. miejsce. Niestety, jesienią spadli, a w lidze halowej długo tkwili w strefie spadkowej. Końcówka sezonu była jednak świetna - zapewnili utrzymanie.
Wiosna 2022 to sezon walki o przetrwanie - zakończony sukcesem. Sezon później - znacząca poprawa, a zimą 2022/2023 - brązowe medale 1. ligi.
W WLS przez kilka sezonów walczyli o medale, ale bez finalnego sukcesu - 5. miejsce jesienią, podobnie w kolejnych rozgrywkach.
Zimą 2023/2024 wrócili pod balon z przytupem - zdobyli brązowe medale, ocierając się o historyczne srebro.
Wiosną 2024 rozegrali jeden z najlepszych sezonów w historii - wzmocnieni m.in. przez Grzegorza Paukszta i Jakuba Różanowskiego, sięgnęli po złoty medal WLS1 i wywalczyli awans do Ekstraligi. Jednak - w typowym dla Fulanito stylu - skorzystali z jednorazowej możliwości rezygnacji z promocji, postanawiając pozostać na dotychczasowym poziomie.
Jesienią 2024 drużyna zaliczyła niespodziewany zjazd - zaledwie otarli się o utrzymanie, notując jeden z najsłabszych sezonów w ostatnich latach. Ale w Wiośnie 2025 drużyna Fulanito pokazała, że jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Rozegrała jeden z bardziej stabilnych sezonów ostatnich lat, kończąc zmagania na 4. miejscu, tuż za podium, potwierdzając, że nadal są groźni dla każdego i potrafią wracać z tarczą
Wyróżniający się zawodnicy: Marcin Ścisłowicz, Rafał Zdunek, Marek Zając
|