Old Team sprawił niemałą niespodziankę wczorajszym wieczorem. "Żubry" wykorzystały problemy kadrowe rywali, i tym samym zgarnęły trzy punkty w starciu ze spadkowiczem.
WLB1:
Orzechowa Street - Szpilmacherzy 
(4:2)
Spotkanie rozpoczęło się błyskawicznie - już w 2. minucie Kornalewicz wyprowadził debiutantów na prowadzenie, a cztery minuty później Wyżga, asystent przy pierwszym golu, podwyższył na 2:0. "Szpilki" miały spore problemy, a młoda ekipa skutecznie ograniczała ich pod własnym polem karnym. Wynik nie zmienił się do przerwy. Po zmianie stron szybko padła bramka kontaktowa - Klimczak dobił strzał Kalinowskiego, a w 28. minucie Hauzer pewnym uderzeniem wyrównał na 2:2. Emocje nie trwały jednak długo. Dwie minuty później Żołnierz ponownie wyprowadził debiutantów na prowadzenie. Szpilki próbowały gonić wynik, lecz świetnie dysponowany Polański w bramce nie dawał się pokonać. W 36. minucie Shostak podwyższył rezultat na 4:2, ustalając końcowy wynik spotkania.
Mecz rozpoczął się spokojnie, obie drużyny grały zachowawczo, badając swoje możliwości i unikając ryzyka. W pierwszych dziesięciu minutach brakowało klarownych sytuacji, które mogłyby zmusić bramkarzy do interwencji, a pierwsza połowa zakończyła się bez goli. Po przerwie wreszcie padło trafienie – w 25. minucie Lichocki otworzył wynik meczu. Stracona bramka zmobilizowała młodzież do ataków, jednak dobrze dysponowany Syguła w bramce Sii skutecznie bronił dostępu do siatki. W końcówce rywale starali się wyrównać, ale Sii broniło się zaciekle, a niecelne strzały i poprzeczka uniemożliwiły zmianę rezultatu.
WLB2:
Olimpia Sępolno - Old Team 
(1:2)
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem kierownik Olimpii był zmuszony zgłosić jokera z powodu braków kadrowych. Początek spotkania to głównie walka o środek pola - obie drużyny próbowały grać w ataku pozycyjnym, ale brakowało im ostatniego, decydującego podania. Na pierwszą bramkę czekaliśmy do 14. minuty, kiedy to Mahrez na raty pokonał Kalachurskiego. Odpowiedź Olimpii przyszła błyskawicznie - niecałe dwie minuty później wyrównał Szarek i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po przerwie Old Team ruszył do przodu, starając się wykorzystać przewagę w liczbie zmienników. Sępolno skutecznie się broniła, a klarownych sytuacji było bardzo niewiele. Dopiero w 33. minucie Grotkowski przejął piłkę i pewnym strzałem ponownie wyprowadził "Żubry" na prowadzenie. W końcówce Olimpia miała jeszcze okazję na wyrównanie, ale zabrakło im skuteczności.
Retransmisje oraz skróty spotkań tutaj: https://www.youtube.com/@WrocbalTV/videos
Fotogalerie z meczów znajdziecie tutaj: https://flickr.com/photos/141697455@N07/albums
Więcej dowiecie się ze skrótów meczowych oraz relacji tekstowych Przemysława Makosza.
Pamiętajcie, że obserwować możecie nas także na:
RELACJE MECZOWE:
Olimpia Sępolno - Old Team (1-2) >>>Orzechowa Street - Szpilmacherzy (4-2) >>>
Wirtuozi FC - Sii (0-1) >>>














