
W 11 tygodniu zmagań w 2 lidze rozegrano tylko jedno spotkanie i było to spotkanie, w którym Mocambola rozbiła grającą w sześciu KEA FC. Wygrana pozwoliła "miętowo-żółtym" wyjść z "czerwonej strefy", a porażka sprawia "Drukarzy" oznacza, że mogą na koniec sezonu nie ugrać medalu.
2 LIGA: KEA FC jeszcze do wczoraj liczyła się w grze o wicemistrzostwo 2 ligi, ale zmieniło się to za sprawą dotkliwej porażki z Mocambolą. Zespół ze strefy spadkowej ograł "Drukarzy" - 7:2, a duży wpływ na taki obrót spraw miał fakt, że ekipa Krzysztofa Olejnika przez cały mecz musiała sobie radzić w sześciu.
Wygrana pozwoliła drużynie Pawła Potarzyckiego wyjść z "czerwonej strefy" i mocno pokrzyżowała plany "żółto-czarnym", którzy, żeby sięgnąć po brązowy medal muszą nie tylko wygrać swój ostatni mecz, ale liczyć na to, że dwa spotkania przegra Tork.