Składy zespołów
MVP Spotkania

Hubert Żuraw
Hubert ponowanie pokazał, ze jest liderem zespołu, liczby mówią same za siebie: 3 bramki i asysta. Krystian Jeżowiec zasłużył na wyróżnienie, miał dwie asysty, ale był dziś stoperem, który zagrał w drugiej połowie bezbłędnie.
Relacja z meczu
W tym tygodniu swoje ostatnie spotkania ligowe o punkty rozegrają dziś ekipy mPTechu, oraz Bobritos Banditos. Zdecydowanym faworytem jest debiutant w Naszej lidze, który ma na swoim koncie 15 pkt, natomiast ich rywal ma tych punktów 5, przy zaledwie jednym zwycięstwem w lidze. Zwycięstwo Bobritos dziś da im brązowe medale na koniec sezonu. Kto lepiej pożegna się z ligą i będzie w lepszych humorach po dzisiejszym spotkaniu? Tego dowiemy się po ostatnim gwizdku sędziego. Zapraszam do relacji ze spotkania.
Mecz miał ważny podtekst dla ekipy Bobritos, która chciała dziś zdobyć medal. Natomiast w bramce rywali ponownie bronił Hatowski, który już dwukrotnie zastępował kapitana zespołu, który tym razem dyrygował zespołem przy ławce rezerwowych. W samo spotkanie lepiej weszła ekipa debiutanta, która szanowała piłkę, oraz miała lepszą organizację gry i jako pierwsi wyszli na prowadzenie za sprawą Dran w 7 minucie. Później swoje okazję po błędach w obronie miala ekipa mPTechu, jednak dwukrotnie zmarnowali swoje okazję, natomiast rywal jeszcze przed przerwą wykorzystał jedną ze swoich okazji po bramce Jamrosza i do przerwy prowadzili 2:0. W tym momencie chyba już "wieszali brązowe medale na szyję".
Druga połowa to chyba zbyt duża pewność siebie i rozluźnienie, bo ekipa Bobritos zaczęła popełniać zbyt dużo błędów,a Żuraw zaczął swoje show i w 25 minucie po indywidualnej akcji zdobył bramkę kontaktową. Po kolejnych dwóch minutach był już remis, a bramke uderzeniem od poprzeczki zdobył Bartos po asyście Żurawia. Ekipa w pomarańczowych strojach była w szoku, nie zdąrzyła zareagować, kiedy po upływnie kolejnych dwóch minut gola zdobył Żuraw przy asyście Stempnia. Ekipa Moroziuka poszła za ciosem i jak w szwajcarskim zegarku znowu po dwóch minutach zdobyła bramkę na 4:2 autorstwa Stempnia. Niestety Banditos nie potrafili znaleźć recepty na dobrze dysponowaną defensywę pod dowództem Jeżowca w drugiej połowie, a do tego Jego koledzy dołożyli jeszcze dwie bramki Żurawia i Stempnia i tym samym wygrali ostatecznie 6:2, kończąc sezon wygraną, a ich rywal zajmuje ostatecznie czwartą lokatę, natomiast radość była na trybunach, gdzie znajomi Old Teamu świętowali braz.
Koordynator: Przemysław Makosz
Znalazłeś błąd w statystkach, lub w opisie meczu?
Napisz: przemyslaw-makosz@o2.pl








