Składy zespołów
MVP Spotkania

Aleksander Nowaczyński
Dyrygent całego zespołu Napromieniowanych. Świetnie dowodził on przez większość spotkania środkiem pola, samemu nieraz odbierając piłkę w kluczowych momentach. To dzięki niemu Napromieniowani przez tak długi czas kontrolowali spotkanie.
Relacja z meczu
Od pierwszych minut starcie Diamentu C.F. z Napromieniowanymi toczyło się w dość wolnym tempie. Obie drużyny prowadziły grę głównie na swojej połowie, starając się unikać błędów, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Wyrównana walka w środku pola oraz mocno defensywne ustawienie obu stron sprawiły, że kibice nie doczekali się gola przed przerwą. Warto podkreślić, że Napromieniowani pojawili się w licznym składzie, podczas gdy Diament miał do dyspozycji jedynie jednego rezerwowego - co już na tym etapie mogło zwiastować problemy kondycyjne gospodarzy.
Po zmianie stron mecz nabrał tempa. W 23. minucie padła w końcu pierwsza bramka - Marek Szymanowski pewnym wykończeniem wyprowadził Napromieniowanych na prowadzenie. Goście starali się następnie rozgrywać futbolówkę spokojnie i mądrze, paląc cenny czas oraz ograniczając rywalom możliwości wyprowadzenia groźnych akcji. Diament z kolei coraz częściej tracił piłki w środku pola, co wynikało z rosnącego zmęczenia. Gdy wydawało się, że trzy punkty powędrują do zespołu w czarno-żółtych barwach, gospodarze zadali cios w końcówce. Bruno Szubert najpierw świetnie uruchomił na skrzydle Damiana Garbalę, a następnie błyskawicznie wbiegł w pole karne i po wymianie podań trafił do siatki, ustalając wynik meczu na 1:1 w 39. minucie, trafiając na wagę punktu. Remis mimo wszystko można uznać za sprawiedliwy rezultat - Diament wykazał się charakterem, a Napromieniowani przez długi czas kontrolowali wydarzenia na boisku.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor@wrocbal.pl








