Składy zespołów
MVP Spotkania
Relacja z meczu
Po letniej przerwie wracamy do Naszych rozgrywek, gdzie na przeciwko siebie staną ekipy Royal Transport i Spedycja, oraz Atletico Wrocław. Transportowcy wracają po krótkiej nieobecności w lidze i wydają się być faworytem, jednak ich dzisiejsi rywale to zbiórka zawodników z kilky ekip i mają w swoich szeregach doświadczonych zawodników na poziomie ekstraklasy. Wynik pozostaje sprawą otwartą i może zdecydować dyspozycja dnia. Zapraszam do relacji ze spotkania.
1' rozpoczynamy pierwsza połowę spotkania, Atletico Wrocław zalicza debiut w Naszej lidze, a ich rywale powracają po krótkiej nieobecności
5' obie drużyny badają sieie nawzajem, jako, że nie znają sie z wcesniejszych sezonów, a nikt nie chce na początku meczu popełnic błędu
10' niestety w tym spotkaniu niewiele się dzieje, obie ekipy mają problem ze stworzeniem sobie sytuacji podbramkowej, wszystko zazwyczaj się kończy w środkowej strefie boiska
16' Mulik uderza z dystansu, jednak bez zadnego zagrożenia dla bramkarza rywali
19' napomnienie dla Mei
20' koniec I połowy, która była dość bezbarwna
21' wznawiamy II połowę meczu
26' Pawlak mija dwóch rywali, jednak na kolejnym obrońcy już się zatrzymuje i nie m,a większej korzyści z tej akcji
30' nikt nie potrafi wykorzystać przewagi, wszystko toczy się wśrodkowej strefie boiska
33' żółty kartonik dla Mangiapane
36' niestety kibice zgromadzeni wokoło boiska dalej nie doczekali się bramek
40' GOL !!! ( 0:1 ) Olayiwola zagrywa do Szotka, a ten pewnym strzałem daje Nam pierwsza bramkę
40' koniec spotkania, debiutancji wygrywają 1:0
Mecz rozpoczłą się dość spokojnie, obie ekipy badały siebie wzajemnie, a Atletico w pierwszych sześciu minutach testowało piłki i oddało dwa mocno niecelne uderzenia na bramkę Kalachurskiego. Niestety niewiele więcej w tej części gry się działo i mieliśmy bezbramkowy remis.
Niestety druga część gry nie przyniosła Nam ciekawszego spotkania, a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Bramkarze ogólnie niewiele mieli pracy w tym spotkaniu, gdyz rywale ich nie zatrudniali, poza niecelnymi uderzeniami, kiedy trzeba było rozpocząć grę z "piątki". W ostatniej akcji spotkania gola na wagę zwycięstwa zdobył Szotek.
Koordynator: Przemysław Makosz
Znalazłeś błąd w statystkach, lub w opisie meczu?
Napisz: przemyslaw-makosz@o2.pl