Sklep

Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Tomasz Kowalski

Pod nieobecność Cieplińskiego naturalnym wydawało się że to Kowalski będzie motorem napędowym Centrum. Z roli wywiązał się doskonale. Cztery gole i udział niemal w każdej ofensywnej akcji.


Relacja z meczu

Starcie wicemistrza z trzecią drużyną zapowiadało się na szlagier pierwszego tygodnia. Niestety pierwszy tydzień przyniósł też kłopoty kadrowe w wielu ekipach. Centrum stawiło się na meczu bez Cieplińskiego, natomiast braki kadrowe Elity to zdecydowanie dłuższa lista. Od pierwszej minuty widać było, że biali dysponują składem zmontowanym na prędce. W 7 minucie Czubak wygrał fizyczną walkę o piłkę z Obarą i dograł na pustaka, do Kowalskiego który otworzył wynik meczu. W 12 minucie Wewior uderzył z ostrego kąta, bramkarz wybił piłkę przed siebie dopadł do niej oczywiście Kowalski i mieliśmy 2:0. W 17 minucie swoje firmowe zagranie zaprezentował zawodnik z napisem "Papież" i numerem 3 na plecach. Firmowym zagraniem "papieża Zbigniewa Trzeciego" jest oczywiście rzut wolny. Marczak uderzył płasko nie dając szans bramkarzowi. Wtedy dopiero groźniej zaatakowała Elita i w słupek trafił Wierzbicki, niestety po chwili kolejny cios zadali wojskowi Kowalski do Wewiora, a dwie minuty później Radomyski do Kudzia i do przerwy knockdown 5:0. 

Dwa kolejne gole wojskowych to strzały z dystansu. W szeregach Elity wyróżniał się Wierzbicki, ale na jego uderzenie trafiło w bramkarza. Przełamał się dopiero Fedorczuk, który wykończył podanie Nowakowskiego. W ostatnich minutach przebudził się też Klemka, raz uderzając kąśliwie z lewej nogi, a po chwili nie zamykając akcji. Dwie ostatnie akcje to natomiast kolejny błysk Kowalskiego. W 39 minucie dwa razy bramkarz był lepszy, ale wobec drugiej dobitki był bezradny. Kowalski mógł trafić jeszcze raz, ale jego strzał zablokował Nowakowski. 

Stracie zawiodło ze względów kadrowych. Wojskowi w pierwszym tygodniu zagrali dwa razy zgarnęli 6 punktów i strzelili 16 goli. Elita na szczęście dla siebie grała tylko raz i po uzupełnieniu kadry będzie walczyć, ale już na starcie pozbawiła się marginesu błędu. 

Zauważyłeś jakiś błąd? Napisz:
luki@wrocbal.pl




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL